Chińskie miasta – wzór czy przestroga?

Chińskie miasta – wzór czy przestroga?

Przyglądając się bliżej zagadnieniu uprzemysłowienia miast nie sposób pominąć tych państw, w których przemysł szeroko pojęty odgrywa bardzo istotną rolę. Doskonałym przykładem są Chiny, w których od kilkudziesięciu lat możemy podziwiać niezwykły gospodarczy boom.

Nie pojawił się on przypadkowo, ale jest skutkiem dalekowzrocznej i konsekwentnie realizowanej polityki władz w Pekinie. Rezygnacja z modelu centralnie planowanej gospodarki na rzecz kapitalizmu połączonego z autorytarną władzą przyniosła doskonałe efekty.

Wiele chińskich miast zamieniło się w potężne ośrodki przemysłowe skupione na różnych aspektach wytwórczości. Podział specjalizacji opiera się w dużej mierze na kluczu regionalnym.

Poszczególne części kraju koncentrują się na różnych aspektach działalności. Na przykład wspomniane już nieco wyżej Shenzhen jest obecnie największym w świecie centrum produkcji elektroniki użytkowej.

Stanowi przy tym zaplecze dla potężnych zachodnich marek, które zlecają produkcję w Państwie Środka.